Moje ostatnie wpisy

  • Kiedyś życie było prostsze.  ::  
 
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp;
&nbsp;
A dziś są tylko rachunki.
&nbs

    67 miesięcy temu

  • Tonę.   :: 


Czarna woda.&nbsp;







Zn<br />owu w niej jestem..w tej jedynej, kt&oacute;ra zawsze mnie pr

    94 miesiące temu

  • W zaciszu.   ::      Dopiero gorący podmuch otworzył zaklejone powieki. Ujrzałam ponury korytarz oświetlony rozżarzo

    96 miesięcy temu

  • Opętana   :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp;
&nbsp;
&nbsp<br />;
&nbsp;
&nbsp;
&

    98 miesięcy temu

  • Zabierz mnie w miejsce pozbawione skrupułów.   :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
Porwana.&nbsp<br />;
&nbsp;
&nbsp;
&<br />amp;nbsp;
Zimowy wiatr ro

    99 miesięcy temu

  • Dla Ciebie ♥  :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp;
&nbsp;
Mam Cię już długo ..i aż dziw, że

    100 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Mrok dosięgnie nieba. Nawet na papierze.

Tagi: Moon  

Mrok dosięgnie nieba. Nawet na papierze.

Włącz muzykę/film

 

 

(...) Spoglądając codziennie w twarze śmiertelników stałam się im podobna, zakiełkowała we mnie ludzka dobroć i współczucie, które w moim zawodzie są niedopuszczalne. (...)

 

 

 

Świętuję mój mały sukces, po tygodniach walki z białą kartką, zaczęłam w końcu pisać. 

 

 

 

Jak będziecie chcieli jutro dodam dalszą część wpisu

 

Pozdrawiam. 

 

 

 

 

 

 

(...) Zbliżał się wieczór, nienasycone ptaszyska zleciały się nad moje jezioro w poszukiwaniu resztek padliny. Na pierwszych śladach śniegu, gdzieniegdzie leżały szczątki zwierząt..saren, jeleni, koni, które nieproszone tu wtargnęły i stały się przekąską dla moich niesfornych wilczurów. Nie mogę powiedzieć, że kocham zimę, ale ją lubię. Purpura wodu w stawie imponująco odcina sie od bieli śniegu i czerni konarów. Mimo tego, że było zimno , uwielbiałam w nim pływać.. .

Brałam rozbieg na długim molo i w imponującym tempie dobiegając do końca, odbijałam stopy od ostatniej deski, poczym, niczym anioł, bielą mych włosów roztaczając zapach smierci, frunęłam ku niebu, by będąc już ku skłonie poszybować w dół, do krwawej otchłani. Pierwsza sekunda od zanurzenia była niczym rozkosz kolejnej dawki narkotyku. Skąpana w szkarłacie krwi, dziękowałam memu Panu za możliwość delektowania się tak cudowną rzeczą jaką jest cmentarz dusz.  (...)

Link do wpisu:

Komentarze

klauduluka
134 miesiące temu

czekam z niecierpliwością

klauduluka: czekam z niecierpliwością

odpowiedz

Reklama
134 miesiące temu

darkwater
134 miesiące temu

miło mi to czytać.



klauduluka:
czekam z niecierpliwością


darkwater: miło mi to czytać. klauduluka: czekam z niecierpliwością

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Mrok dosięgnie nieba. Nawet na papierze.   :: &nbsp;
&nbsp;
(..<br />.) Spoglądając codziennie w twarze śmiertelnik&oacute;w stałam się

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Wind River

Ponad życie.

Pozostałe (22)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili