darkwater.fotkoblog.pl

Gdy nagle...

2

do drzwi zaczął sie ktoś dobijać. Zamarłam ze strachu, nikogo miało tu nie być, to miała być tylko moja mała tajemnica, moja kraina rozkoszy, gdzie miałam smakować życie wprost ze źródła.

- Masz szczęscie - warknęłam, poczym zarzuciłam na siebie szlafrok, wsunęłam za pasek broń i podeszłam do źródła hałasu. 

Nie wiedziałam czy odzywać się pierwsza, ale skoro ktoś tu przyszedł, to miał pewnośc, że tu jestem. Nabierałam powietrza by coś powiedzieć, gdy znowu ktoś odwrócił moją uwagę. Ta wiszaca wywłoka zaczęła drzeć ryja. Nawet sie nie zastanawiałam, chwyciłam łom i kilka sekund później straciła przytomność. 

- Otwieraj te drzwi !!! - wrzasnął nieznajomy.

Krew spłynęła mi do stóp, chwile mi to zajęło, ale poznałam głos zza drzwi... serce przyspieszyło, oddech zrobił się nierówny, co ja teraz zrobię ?

Spojrzałam  na wiszące ciało, potem na drzwi, potem znowu na nią...i mnie olśniło. Zrobimy to razem. 

Rozchyliłam dekolt ukazując wdzięki i pewnym ruchem otworzyłam moje prywatne wrota do piekieł. 

- No witam gościa, czemu Cię tu moje piekne oczy widzą ? Hm ?

- Szukaliśmy Cię, ale widzę...zajęta jesteś. 

- A chcesz mi pomóc ? - wymruczałam kuszaco i wypięłam znacząco pierś. ????? był przystojny, każda go pragnęła, a z tego co zauważyłam nie byłam mu obojętna, obdarował mnie morderczym spojrzeniem pełnym rządzy i jak potulny baranek zamknął za sobą drzwi. 

- Ty chcesz się... - zaczął

- Tak, che wykąpać się w jej krwi i chce zrobić to z Toba , podeszłam bliżej i pozwoliłam mu mnie rozebrać. 

- Piękna jesteś- wymruczał i objął mnie w talii

- Chodź - szepnęłam i pociągnęłam go za sobą w stronę piekła. 

( reszte dopisze później )