Moje ostatnie wpisy

  • Kiedyś życie było prostsze.  ::  
 
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp;
&nbsp;
A dziś są tylko rachunki.
&nbs

    67 miesięcy temu

  • Tonę.   :: 


Czarna woda.&nbsp;







Zn<br />owu w niej jestem..w tej jedynej, kt&oacute;ra zawsze mnie pr

    94 miesiące temu

  • W zaciszu.   ::      Dopiero gorący podmuch otworzył zaklejone powieki. Ujrzałam ponury korytarz oświetlony rozżarzo

    96 miesięcy temu

  • Opętana   :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp;
&nbsp;
&nbsp<br />;
&nbsp;
&nbsp;
&

    98 miesięcy temu

  • Zabierz mnie w miejsce pozbawione skrupułów.   :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
Porwana.&nbsp<br />;
&nbsp;
&nbsp;
&<br />amp;nbsp;
Zimowy wiatr ro

    99 miesięcy temu

  • Dla Ciebie ♥  :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp;
&nbsp;
Mam Cię już długo ..i aż dziw, że

    100 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Słuchaj się.

Tagi: Ahjć.  

Słuchaj się.

Włącz muzykę/film

 

 

 

 

  Chłodna woda spływała po mojej twarzy zbierając zaschnietą krew, okrążając czerwonym strumieniem pierś i biodro, by na końcu wirować w nieznanym tańcu wokół przepaści. Przymknełam powieki i oparłam sie plecami o kafelki.. czerń zasłoniła mi wzrok, chwyciłam dłońmi kolana... powoli usiadłam owijając nogi rękoma. Czułam jak spływający wodospad obija się o moje ciało..powodując ból..musze wstać. Szum w głowie brzmiał jak zbliżający się sztorm..wszystko kołowało, ledwo wyszłam z kabiny, ociekając jeszcze z resztek krwi. Z zamknietymi oczami stojąc przed lustrem chwycłam mój lek na wszystko i na szybko połknełam kilka tabletek, gryząc je w zębach.. by szybciej poczuć jak gorycz miesza się ze śliną i uspokaja serce. Gdy tylko zaczęły działać wesołe prądy powędrowały wzdłuż kręgosłupa rozluźniając każdy mięsień.

 

    Upiełam włosy w wysoką, lekko niesforną kitkę odsłaniając szereg blizn na karku i szyi i piekny sinawy ślad dookoła przypominający mi chwile bezdechu. Nie mam zamiaru nic ukrywać i bez wachania wciskam się w odsłaniające koszulki i opinajace szorty.

 

(...) 

 

Nie zastałam ich w głównej Sali więc od razu skierowałam kroki do jej komnaty. Pieknych pokoi owianych lekką białawą chmurką, pachnących bzem i spokojem..moje ulubione miejsce na leżenie  wokól jej ramion. Już w progu usłyszałam jego śmiech, krzatał się na tarasie i klął coś do słuchawki na zmiane śmiejąc się i zaciągając papierosem, pozostawiając nad głową dym w kształcie trupiej czaszki.  Ukochana moja siedziała na skraju łoża w aksamitnej sukni bez pleców w misternie utkanym koku z warkoczy.. powitała mnie perłowym uśmiechem.

 

- Moja Wojna ! - krzyknęła uradowana rzucając się w moje rozpostarte ramiona. Pachniała wiosną..

 

- Cześć kruszyna - wyszeptałam i chwyciłam ją mocniej, robiąc piruet i unosząc się lekko nad ziemię wdychając zapach jej skóry.

 

- Ekhem.. - odkaszlnął.. - Czemu nigdy na mnie nie czekacie, co ? - zapytał drwiąco i sam ścisnął nas obie. Jego zapach otumanił nas obie, wprowadził nas w rozkoszny stan. Poczułam jego dłoń jadącą w dól moich pleców i gdy dotarł do pośladków poraził mnie prąd..odskoczyłam jak poparzona. 

 

- Nie, nie teraz - mruknęłam..i odeszłam krecąc głową, usiadłam na tarasie. 

 

- Co zobaczyłaś ? - zapytał i usiadł naprzeciw.

Obdarowałam go mętnym spojrzeniem czerwonych tęczówek i spoglądałam na jego twarz. Nigdy jakoś specjalnie mu się nie przyglądałam , nie dostrzegłam tych kilku zmarszczek pod oczami i prawie niewidocznej bliznu na policzku nachodzącej na szyję..Ciemne włosy zawsze miał idealnie przystrzyżone i wzrok zabierający świadomość. Świdrował mnie ich czernią, w której odbijałam się ja sama i szczerzył do mnie zęby. Napiął mięśnie, które odbiły się na czarnej koszulce i splótł potężne dłonie..sciskając tak mocno, aż pobielały mu knykcie. Nie potrafiłam go przewidzieć..ale z tego co wiem, umiałyśmy go zaspokoić.

 

- Mała ! Co widziałas, mów.. - odparł lekko poirytowany i pochylił sie bliżej mnie - Bo inaczej sam wyciągnę to z Twojego umysłu. 

 

- Dobra , dobra..juz mówie - w tej chwili obok mnie usiadła Tola.. - Szykuje się nam robota kochani, bedą zamieszki, a gdzie bedzie nam lepiej jak w oku cykolnu. ? Hm ? - wyszczerzyłam kły - To jak ? 

 

- Hm.. to mołej zabawy życzę Paniom, ja wpadne pod koniec z Głodem..ale macie byc grzeczne, dobrze ? 

 

- Dobrze tatusiu - odparłyśmy chórem i zaniosłysmy się śmiechem. 

 

 

Link do wpisu:

Komentarze

fuckoff
102 miesiące temu

Wiesz co o tym mysle! ;) To co zawsze Wojenko :*

fuckoff: Wiesz co o tym mysle! ;) To co zawsze Wojenko :*

odpowiedz

Reklama
102 miesiące temu

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Słuchaj się.  :: &nbsp;
&nbsp;
&am<br />p;nbsp;
&nbsp;
&n<br />bsp; Chłodna woda spływała po mojej twarzy zbie

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Wind River

Ponad życie.

Pozostałe (22)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili