darkwater.fotkoblog.pl
Wojna.
Druga natura.
2016-04-11 22:37:47
Włącz muzykę/film
Wiatr ślizgał się po polu niczym łyżwa po świeżym lodzie, czułam, że wraz z powiewami dociera do mnie aromat świeżego zboża. W sercu zawsze oszalałym, rwącym się do walki, gorącym od przekonania, że robię słusznie zapanował dziwny spokój. Dłonie zazwyczaj ściskające klingę miecza, teraz bawiły się złotymi zbiorami. Zachodzące słońce ogrzewało moje ramiona i mieniło się na włosach tworząc żywe płomienie.
Słyszałam szum ich kroków, słyszałam śpiew zwierząt, słyszałam melodię wiatru..zawróciła mi w głowie, odebrała czucie, odebrała zmysły..porwała świadomość. W jednej sekundzie zniknęłam, układając się miekko twarzą do nieba.
Do życia wrócił mnie jej aksamitny dotyk.
- Co to się stało Alluś..? - zapytała strapiona przechylając głowę.. - Martwimy się o Ciebie, nie zachowujesz się normalnie.. w każdym raznie normalnie jak na Ciebie.
- Za spokojna nasza Wojna ostatnio.. - dodał towarzysz. - Czyżby już podniecenie zabijania i tryskająca krew nie nasycały tak jak kiedyś ? - drwiąco zasyczał.
Podniósł mi cieśnienie tak jak tylko On potrafił. Usiadłam powli, masując dłońmi skroń i skierowałam wzrok na jego ubłocone buty, bo z tego co pamiętam na polu było sucho. Obejrzałam go dokładnie..zmeczony był, ciężko dyszał, miał zaróżowione policzki, napęte mięśnie.. denerwował się.
- Najwidoczniej mój głód juz inaczej musze zaspokajać .. - westchnęłam lekko..
Nawet moja Śmierć pobladła.. ścisnęła mnie za dłoń.. - Ja będę Cię odradzać kochana.
- Nie ! - krzyknełam, zrywając się na równe nogi .. Tola nie.. - podeszłam do ściany z okien.. - Ktoś inny bedzie mnie karmił, ktos kogo znamy, kogo brakuje..
-Hahahahahhahaha.. - do naszych uszu dobiegł tubalny śmiech, nasza Zaraza tarzał sie po kanapie..
- Ja wiem jak to brzmi.. ja wiem, ale prawda jest taka, że chyba się coś zmienia, w każdym z nas.
- Śniłam ostatnio o nas.. - wtrąciła moja ukochana.. - Ale zamiast walczyć stałaś na wzgórzu i przyglądałaś się rzeźi, a ty Zarazo zamiast brudzić zdrową krew niosłeś antidotum..nawet ja, pochylając się nad człowiekiem widziałam w jego oczach radość.. i długie życie.
- Coś jest nie tak.. - spoważniał..
- Lepiej powiedz skąd masz ubłocone buty i ubranie .. ? - zapytałam ostro i stanęłam pewnie obok. Spotkalismy się wzrokiem..i dostrzegłam w nich strach..
- Musimy go odnaleźć All, bo umrzesz, bo.. my umrzemy - wyszeptała i rozpłynęła się .. pozostawiając sinawy dym i kilka usychających płatków róż.
Komentarze
darkwater
101 miesięcy temu
wredota:
ciekawy tekst i muzyka
Dziekuje ^^
darkwater: wredota: ciekawy tekst i muzyka Dziekuje ^^
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
ciekawy tekst i muzyka
wredota: ciekawy tekst i muzyka
odpowiedz