darkwater.fotkoblog.pl
Wojna.
Cii.
2016-04-28 22:23:22
Włącz muzykę/film
Narodziny.
W tak potwornej ciszy słyszałam tylko swój oddech i czułam jak serce szamoce się w piersi. Płakałam.. gorace łzy parzyły mi twarz, spływały zostawiajac różowy ślad, by na końcu zmieszać się z krwią. Ręcę mocno spętane nad głową posiniały..straciłam w nich czucie.. Łkałam.. karciłam się w duchu, że tak łatwo dałam się podejść. Mój oddech ze spazmatycznego przeszedł w świszczący.. wpadłam w najgorszą z możliwych panik. Liczyłam, że szamocąc się i wyrywając zdołam oswobodzić, niestety tylko sprawiłam sobie więcej bólu. Byłam naga. każdy chłodny powiew ze szczeliny wywoływał napad drgawek, aż przygryzłam sobie język..poczułam w ustach metaliczny posmak, mimo wewnetrznej niechęci spijałam go łapczywie. W tej dość niekomfortowej sytuacji dopiero po chwili się zorientowałam, że ..byłam mokra, nie z potu..spływały na mnie fale letniej wody, by po sekundzie stać się lodowate i paraliżujące.
Ktoś mnie torturował.
Po bezskutecznej walce o wolność obwisłam bezładnie spuszczając głowę w dół .. liczyłam spływające z moich ust rdzawe krople, z których zrobiła się kałuża..widziałam w niej swoje nędzne oblicze. Nie wiem ile tak trwałam ..może minuty, może godziny. Wpadłam w stan pomiedzy snem a jawą..przestałam nawet mrugać. Umarłam w jakiś dziwny sposób. Ból sprawiało mi nawet mruganie, czułam jak kłują mnie zaschnięte grudki krwi.., których nawet słonymi łzami nie potrafiłam rozpuścić.
Nastała noc..przez szczelinę przy suficie wpadała blada poświata księżyca i coś.. czego nie dostrzegłam wcześniej..do moich uszu, dochodził szum wody.. może wodospadu, albo silnego przypływu... Na samą myśl poczułam słony smak na języku.
Chciałam krzyczeć..wrzeszczeć na całe gardło, ale ciasna obroża na szyi z zawieszonym na niej łańcuchem ledwo pozwalała mi oddychać.
(...)
Ze snu tak lekkiego jak mój wyrywały mnie nawet świsty powietrza.. ale gdy w kamienną ścianę uderzyły z impetem otwarte drzwi dostałam wstrząsu. Źrenice zasłoniły mi oczy..próbowałam wyostrzyć wzrok do granic możliwości, by dostrzec mojego gościa. Rozkładał coś na stole, coś ciężkiego.. jeżeli miał zamiar zabić mnie jakimś tępym narzędziem..to okaże sie naprawdę mało oryginalny. Usłyszałam strzelanie gumowych rękawiczek.. wyprostowało mnie w jednej sekundzie. Obrócił się twarzą do mnie.. i mimo mroku wszędzie poznałabym tą twarz.
Postanowiłam ani na ułamek sekundy nie pokazać mu jak jest ze mną źłe, jak bolą mnie barki, ramiona, jak bardzo jestem zdrętwiała ..usmiechnęłam się słodko i ukazałam zakrwawione kły.
- Witam moją śliczną, jak tam ? Apartament się podoba ? - zapytał nonszalancko krzątając się przede mną.
Prychnęłam jak oburzony kot.. udałam, że się rozglądam i równie nonszalancko odparłam..
- Taki sobie, bywałam w lepszych..troche masz tu przeciąg..
- hm..kochana, to nie przeciąg.. - stanął naprzeciw i spojrzał zielonymi oczami w moje.. - to test. - I go zdałaś małpko. - po czym, po wypowiedzeniu tych słów otarł się nosem o mój.
Poczułam lekkie ukłucie na udzie i po chwili jego oblicze zniknęło mi sprzed oczu.
(...)
cdn.
[ Bez urazy ale to ty chyba masz kolego coś z osobowością.. bo serio już Cię nie kapuje. Kto daje i zabiera ten wiesz.. ;p ]
Komentarze
darkwater
101 miesięcy temu
dark-soul:
Fajna fota (...) ale pozwolisz, że nie będę czytać? Dziękuję (...)
a nie czytaj, wolny kraj :)
darkwater: dark-soul: Fajna fota (...) ale pozwolisz, że nie będę czytać? Dziękuję (...) a nie czytaj, wolny kraj :)
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
lover91:
Heyka!
To ja. Ja Cię torturowałem seksualnie :D
oh..a więc jednak, no trudno, ale jeszcze żyje więc słabo ciut ;p
darkwater: lover91: Heyka! To ja. Ja Cię torturowałem seksualnie :D oh..a więc jednak, no trudno, ale jeszcze żyje więc słabo ciut ;p
odpowiedz